Skakanka nad Bałtykiem cz.I

Ostatnio udało nam się niespodziewanie wyskoczyć nad polskie morze. Oczywiście trafiliśmy na najgorszy z możliwych tygodni pod względem pogody. Było zimno i cały czas padało. Całe dwa dni spędziłyśmy na plażingu ( chociaż jak słońce się chowało to trzeba było się czymś przykryć :P) Hani spodobał się piasek :)- nie chciała wychodzić z plaży.  Musiałyśmy zakupić grubszą czapkę i jakąś bluzę, nie obyło się też bez strat (roztrzaskany telefon mamy, od razu wspomnę, że jest to powód braku nowych zdjęć Skakanki). UWAGA ! -Skakanka przestała być w tym tygodniu bezzębna. Mamy lewą dolną jedyneczkę wyłaniającą się z dziąsła. Mimo brzydkiej pogody udało nam się udokumentować na zdjęciach kilka nielicznych słonecznych chwil :).
Wracając do Skakanki miała okazję pożyć trochę z pewną kolonią - chodziła na dyskoteki, jadła na stołówce i bardzo się jej to podobało, a jak tańczyła :), był też rejs statkiem i wylegiwanie się w jacuzzi.
No ale sami popatrzcie jak tam jej było nad tym naszym morzem :).
P.S. Oczywiście znowu mam za dużo zdjęć, więc muszę je podzielić na dwa posty :P
A.

Skakanka w świetnym humorze w podróży :)

Autobusem to ja mogę jeździć :P

Po długiej drodze trzeba coś przekąsić :D

Pora na trochę zwiedzania

Gorączka sobotniej nocy :D

Trzeba odespać imprezę

W Chłopach

Tak mnie matka chroni przed falami... :P

Na plaży zawsze fajnie jest:)

W kolejce na statek :)

:)

Po wyczerpującym rejsie pora na relax :)

Ale fale :O

Gdzie Ty mnie tu zostawiasz samą?!

:D taaaaaaaa

;) wygoda przede wszystkim

śmieszek

Co Ty mi tu dajesz pustego gofra i myślisz, że będę zadowolona?

Królowa parkietu ( tak to jest na dyskotece :P)

Dodaj napis

No zgłupiała ta matka do reszty, do koca mnie wrzuca :P