HankaSkakanka: 2 urodziny

W piątek Skakanka skończyła 2 latka. Cały weekend hucznie świętowała swoje urodziny. Najpierw w domu, potem częstowała cukierkami w żłobku ( było sto lat i zdjęcia), następnie impreza w sobotę z dziećmi i niedziela już z rodzinką:).
Te urodziny Hania obchodziła już świadomie ( przez cały tydzień mówiła, że ma urodziny i śpiewała sobie sto lat :D). Jej radość, kiedy goście jej śpiewali została uwieczniona na zdjęciach- była w siódmym niebie. Tak jak wcześniej pisałam tematem przewodnim imprezy była Masza i Niedźwiedź. Sama pompowała balony do dekoracji i spała w czapeczce urodzinowej całą noc.
Bałam się czy nie będzie dramatu z dzieleniem się zabawkami, ale oprócz okrzyku "to jest Hanusi!" na każdy ruch innego dziecka nic się nie działo.
W tym roku tylko jeden tort był robiony przeze mnie, no i dekoracji w moim wykonaniu też nie było. Mimo to imprezy uważam za udane, Hania na pewno je zapamięta przynajmniej na jakiś czas.
Przez ostatnie kilka miesięcy strasznie się zmieniła, wydoroślała :(. Mówi bez problemu całymi zdaniami, czasem zamienia niektóre słówka na angielskie, umie też liczyć po angielsku do pięciu ( w żłobku się tego nauczyła), śpiewa po angielsku i po polsku też. Uwielbia swoją siostrę- cały czas mówi " bardzo kocham Polusie". Umie robić fikołki, je wszystko, a najbardziej lubi kanapki z dżemikiem i parówki z sieputem :D.
Do dziś Hania przeżywa swoje urodziny i mówi cały czas, że je ma.
Rozpisałam się trochę, a tu jeszcze mnóstwo zdjęć do obejrzenia więc zapraszam na fotorelację.
A.