Jako, że Hanka miała wtedy 3 miesiące i nie była w stanie wykonać własnoręcznie laurki trochę jej w tym pomogłam.
Gdzieś w internecie podpatrzyłam ten pomysł i wykorzystałam go akurat na to Święto.
No ale przejdźmy do rzeczy :).
Na ozdobnym papierze wydrukowałam życzenia i zdjęcie Skakanki, a w środku odbiłam jej odciski stópek. Wygląda bardzo ładnie i dziecko, pomimo że malutkie ma swój udział w jej tworzeniu.
W naszym przypadku w grę wchodziła drukarka czarno-biała więc efekt nie był, aż tak fajny jak w kolorze. Do kartki dodałam jeszcze magnesy na lodówkę ze zdjęciami małej, które zamówiłam z Instadruku.
Na razie nie zdradzam pomysłu na tegoroczny prezent, bo babcie czytają bloga.
Poniżej kilka zdjęć efektu końcowego :). Co sądzicie?
P.S. Pochwalę się jeszcze paroma rzeczami :D
Wymyśliłam już za kogo przebiorę Hanie na bal karnawałowy : Czerwony Kapturek :D
W sobotę Skakanka spała do 9.30!!! Wyspałam się za wszystkie czasy :)
A.
Świetny pomysł i jestem pewna, że wzruszy każdą babcię :)
OdpowiedzUsuńDzięki Gosia 😊
Usuń