Kategorie

sobota, 19 grudnia 2015

Choinka


Tak jak już wspominałam we wcześniejszym poście w zeszłym tygodniu zakupiliśmy choinkę.
Fakt, że zeszło się z tym jakieś 3 dni, ale w końcu dało nam się ją ubrać :).

W tym roku postawiliśmy na świerk, chociaż prawdopodobnie długo nie postoi :(. Ale przynajmniej w domu czuć zapach choinki. W zeszłe święta kupiliśmy jodłę kaukaską - igły w ogóle nie opadły (w końcu się zasuszyła), a zapachu w ogóle nie było.
Na początku Hania nie za bardzo była nią zainteresowana, ale jak zobaczyła bombki to zmieniła zdanie. Brała czynny udział w jej strojeniu , co oczywiście uwieczniłam na zdjęciach. (Niestety Skakanka nie za bardzo chciała pozować).
W zasięgu rąk Hanki ozdoby są plastikowe i słomiane :). Hania teraz chodzi i całuje bombki, niektóre błyszczące ozdoby ściąga.  Ogólnie większego problemu z choinką nie ma - Hanka jest nad wyraz grzeczna.
A Wy macie już choinkę? Jak Wasze dzieci na nią zareagowały?
Poniżej kilka zdjęć z procesu ubierania ;).

Dzień 1: oględziny



Dzień 2: Misja- ubieranie 












Dzień 3: Podziwianie :)

Efekt końcowy :)

9 komentarzy:

  1. Ale macie piękną choinkę!!!!!:) u nas Klusia ciągle poluje na cukierki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Dlatego my w tym roku nie mamy cukierków :D

      Usuń
  2. Dla dziecka to zawsze coś nowego i fajnego jeśli się świeci i błyszczy. A potem jako starsze nie będzie sobie wyobrażać bez niej życia i doczekać się świąt. Któż z nas jako dziecko niczym Twoja Hania jej nie podziwiał? Taka jest magia choinki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że tak. Ja do tej pory nie wyobrażam sobie bez niej Świąt :)

      Usuń
  3. Piękna choinka i super relacja! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna choinka. U mnie mamy sztuczną niestety, bo właśnie bałam się o te igły.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz.