Kategorie

wtorek, 27 października 2015

Idealny smoczek


Czy Wasze dzieci używają smoczków?
Skakanka na szczęście bez problemu nauczyła się ssać smoka niedługo po urodzeniu :).
Czemu jestem z tego powodu zadowolona? Ponieważ znam kilkoro dzieci, które tego nie potrafiły i w ogóle smoczków nie używały.
Największy problem z nimi był na spacerach, bo jeśli dziecko nie chciało jechać w wózku i marudziło mama zmuszona była je nosić na rękach. Z Hanią na szczęście nie było też problemów z podróżowaniem w wózku- jakoś od zawsze to lubiła ;).
Ale ja napatrzyłam się na takie przypadki i współczułam mamom, że nie mogły dziecku dać smoczka.
Pewnie znajdą się też przeciwnicy takiego rozwiązania :) - więc od razu napiszę, że każdy ma prawo do własnego zdania w tym temacie i nie musi się ze mną zgadzać :P.

Wracając do tematu idealnego smoczka, ja od początku używam smoczków firmy MAM. Zostały mi one polecone jeszcze na szkole rodzenia.
 Przekonało mnie do nich szczególnie to , że:

  • wykonane są ze specjalnego, niezwykle miękkiego silikonu, posiadającego antypoślizgowe właściwości - dzięki czemu nie wypadają  z buzi dziecka,
  • mają  niezwykle cienką "szyjkę" dzięki czemu chronią użytkownika ;) przed wadą zgryzu,
  • mają fajne kolory i motywy - tak dla mam jest to bardzo istotne ;)
  • skorzystałam, też ze smoczków na noc, które świecą w ciemności- na prawdę sprawdza się to w nocy jak dziecku wypadnie smoczek
  • firma ma w swojej ofercie smoczki dla wcześniaków,
  • pierwszy smoczek 0-2 miesiące dostałam do wypróbowania w gratisie :D
  • cena jest przystępna,
  • są trwałe,
  • sprzedawane są w pudełeczkach, dzięki którym posiadają funkcję sterylizacji w mikrofalówce,
  • mają otwory w tarczach, dzięki czemu są delikatniejsze dla skóry dziecka i nie odciskają się na buzi.

Najnowszy nabytek Skakanki, przebywający z nią obecnie w żłobku ( dlatego nie będzie jego zdjęcia) to smoczek Dento-Flex® posiadający  o 60% cieńszą i cztery razy bardziej miękką szyjkę.
 Poniżej pokażę kilka zdjęć smoczków Skakanki do rozmiaru obecnego ( 6+), są one już trochę sfatygowane - co pewnie zauważycie na zdjęciach.





A na koniec dodam, że jest to moja subiektywna opinia o tej marce i post nie jest sponsorowany :).
A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz.